Mówi: | Jarosław Kret |
Funkcja: | prezenter pogody |
Jarosław Kret: Zostałem zawodowym instagramowcem. To fajna zabawa
Prezenter jest zachwycony możliwościami, jakie daje Instagram. Twierdzi, że świetnie się bawi, publikując zdjęcia z podróży i krótkie prognozy pogody. Zapewnia też, że dystans do samego siebie, jaki pokazuje na Instagramie, ma również w życiu codziennym.
Jarosław Kret założył konto na Instagramie w grudniu ubiegłego roku. Publikuje na nim zarówno zdjęcia z podróży m.in. do Argentyny z ekipą reality show „Agent: Gwiazdy”, jak i swojego codziennego życia. Na fotografiach tych nie pokazuje zbyt dużo prywatności, zdradza jednak dowcipną naturę i duży dystans do samego siebie.
– Mam nie tylko dystans na profilu do samego siebie, mam dystans wszędzie do siebie – mówi Jarosław Kret agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Prezenter chętnie zamieszcza też na Instagramie krótkie filmy, na których zapowiada pogodę na najbliższe dni. Żartuje, że w dużej mierze właśnie z własnego profilu czerpie wiedzę na temat warunków atmosferycznych.
– Wrzucam Instagram i oglądam swoją prognozę pogody na Instagramie i od razu widzę, że będzie padać. Trochę czuję też w kościach – mówi Jarosław Kret.
Profil prezentera na Instagramie obserwuje już ponad 5 tys. osób, które coraz liczniej komentują publikowane tam zdjęcia. Jarosław Kret również chętnie wchodzi w interakcję ze swoimi fanami. Nie żałuje też, że zdecydował się na taką formę kontaktu z osobami śledzącymi jego obecność w mediach społecznościowych.
– Jestem zachwycony, zostałem zawodowym instagramowcem, to jest fajna zabawa – mówi Jarosław Kret.
Czytaj także
- 2023-08-03: Maria Sadowska: Instagram zastąpił kolorowe pisma promujące superchude modelki, ale jest on bardziej okrutny. To przefiltrowana rzeczywistość, w której panuje terror urody
- 2022-11-10: Ada Fijał: Produkuję na Instagrama serial o kobietach poszukujących miłości przez aplikacje randkowe. Chętnie poprowadziłabym program w telewizji
- 2022-11-07: Patricia Kazadi: Często kłócę się z moimi znajomymi, którzy są bardzo zaangażowani w Instagram i uzależnieni od telefonu. Ja też korzystam z social mediów, ale z umiarem
- 2022-05-17: Marianna Schreiber: Nie jestem uzależniona od mediów społecznościowych. Nie chodzę z telefonem i nie nagrywam każdej minuty swojego życia na Instastories
- 2022-05-12: Sylwia Gliwa: Wyzywające zdjęcia na Instagramie to element autokreacji, chęci zwrócenia na siebie uwagi: popatrzcie, mam z tyłu coś fajnego. Patrzą, lajkują, opisują, więc jest cool
- 2022-02-21: Iwona Węgrowska: Nigdy nie dbałam o Instagrama. W końcu straciłam dostęp do swojego konta i teraz muszę budować je na nowo
- 2021-12-30: Anna Powierza: Kiedy pokazuję kawałek biustu, to liczba lajków znacznie wzrasta. Ale ja nie muszę tego robić, bo nie żyję z zasięgów internetowych
- 2021-11-03: Anna Wyszkoni: Padłam ofiarą hakerów i walczę o odzyskanie moich social mediów. Zabrano mi coś bardzo istotnego
- 2021-10-07: Edyta Herbuś: Hejt od wyrażania własnych opinii różni się intencją. Jeśli celem wypowiedzi jest upokorzenie drugiego człowieka, to jest to niedopuszczalne
- 2021-09-16: Natasza Urbańska: Jestem uzależniona od telefonu i Instagrama. Ale wynika to też z mojego zawodu, bo po prostu muszę uczestniczyć w tym biegu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.