Mówi: | Beata Sadowska |
Funkcja: | dziennikarka |
Beata Sadowska: Najbardziej kręci to, co zakryte. Nie trzeba mieć wszystkiego na wierzchu, żeby być atrakcyjną
Dziennikarka lubi zmysłową bieliznę. Jej zdaniem kobiety powinny nosić ją nie tylko na specjalne okazje, elegancki stanik i figi nawet pod zwykłymi dżinsami dodają bowiem pewności siebie. Do biegania i treningów na siłowni gwiazda zakłada natomiast bieliznę sportową, która zapobiega opadaniu biustu i zwiększa komfort ćwiczeń.
Beata Sadowska uważa, że ładna, zmysłowa bielizna to zakup nie tylko na specjalne okazje. Jej zdaniem noszenie dobrej jakości bielizny także na co dzień dodaje każdej kobiecie pewności siebie i poczucia własnej atrakcyjności, niezależnie od rodzaju okrycia wierzchniego. Nawet nakładając sportowy dres czy zwykłe dżinsy na eleganckie figi i stanik, panie czują się bardziej kobieco i atrakcyjnie.
– Kobieta czuje się bardziej seksy, jak ma na sobie coś, co wie, że po pokazaniu rozgrzewa zmysły, a tak jest tylko dla niej i też jest fajne – mówi Beata Sadowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda nie ukrywa, że lubi zmysłowe rzeczy, w tym także bieliznę. Chętnie wkłada koronkowe figi i staniki, nawet pod zwykłą odzież wierzchnią i bez specjalnej okazji.
– Uważam, że najbardziej kręci to, co zakryte, że wcale nie trzeba mieć wszystkiego na wierzchu, żeby być atrakcyjną – mówi Beata Sadowska.
Dziennikarka nie jest jednak przeciwniczką bielizny sportowej. Jej zdaniem każda kobieta uprawiająca sport lub trenująca na siłowni powinna nosić staniki specjalnie przeznaczone właśnie dla kobiet aktywnych fizycznie. Taka bielizna zapewnia większy komfort podczas ćwiczeń, zapewnia bowiem swobodę ruchów, niweluje zapach potu, utrzymuje skórę w suchości, a także podtrzymuje biust.
– Bez niej biust potrafi się obniżyć o 11 cm, to jest strasznie dużo podczas biegania czy jakichś ćwiczeń fizycznych, więc o to dbam i zwracam na to uwagę – mówi Beata Sadowska.
Gwiazda jest wielką miłośniczką sportu. Od lat uprawia bieganie, pływanie, jazdę na rowerze i na nartach. Uczestniczyła w kilkunastu maratonach, obecnie przygotowuje się do kolejnego.
Czytaj także
- 2024-06-05: Beata Tadla: „Pytanie na śniadanie” jest sporym wyzwaniem. Nawet przez sekundę nie zatęskniłam za swoim dawnym życiem zawodowym
- 2024-05-06: Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
- 2024-05-22: Beata Pawlikowska: Podczas urlopów ekologia schodzi u nas na drugi plan. Zbyt często latamy samolotami i niszczymy przyrodę
- 2024-03-29: Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
- 2024-04-19: Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2023-10-11: Beata Sadowska: Jak można nie interesować się polityką? Jeśli jesteś obywatelem, to polityka cię dotyczy
- 2024-01-10: Beata Sadowska: Czasami czujemy, że życie nas uwiera i chcemy coś zmienić. Boimy się jednak i nie wiemy, jak postawić pierwszy krok
- 2023-12-11: Beata Sadowska: W Warszawie intensywnie pracuję, a w domu we Francji jestem z rodziną i ładuję baterie. Funkcjonowanie między dwoma światami jest wymagające, ale i fantastyczne
- 2023-12-04: Beata Sadowska: My kobiety tak dbamy o cały świat, że siebie zwykle stawiamy na ostatnim miejscu. Każdego dnia podarujmy sobie 15 minut na swoje ulubione czynności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto-2,w_274,_small.jpg)
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
![](/files/1922771799/banasiuk-zonglerka,w_133,r_png,_small.png)
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.