Newsy

Joanna Jabłczyńska: założenie sukni ślubnej nie zrobi na mnie wielkiego wrażenia

2015-02-03  |  06:50

Joanna Jabłczyńska przyznaje, że po kilku latach współpracy z Violą Piekut w charakterze ambasadorki jej kolekcji, suknię ślubną traktuje jak każdą inną sukienkę. Gwiazda serialu „Na Wspólnej” zapewnia też, że jeśli kiedykolwiek stanie na ślubnym kobiercu, to nie będzie samodzielnie wybierać kreacji, lecz zda się na gust Violi Piekut. Sama bowiem nie ma tak dobrego wyczucia mody.

Viola Piekut jest jedną z ulubionych projektantek polskich gwiazd. W kreacjach wieczorowych jej autorstwa chętnie pokazują się m.in. Dorota Gardias, Joanna Jabłczyńska, Honorata Skarbek, Julia Kamińska i Marcelina Zawadzka. W zeszłym roku kilkanaście gwiazd, m.in. Monika Zamachowska, Julia Kamińska, Aleksandra Szwed, Agnieszka Sienkiewicz i Anna Głogowska, wystąpiły na wybiegu w roli modelek podczas pokazu mody ślubnej Violi Piekut. Joanna Jabłczyńska kilkakrotnie była ambasadorką kolekcji sukien ślubnych i wieczorowych projektantki.

– Jest to głównie współpraca na zasadzie przyjaźni. Te sesje zdjęciowe są dla mnie bardzo przyjemne. Przychodzę na nie, wiedząc, że spotkam się z moimi przyjaciółmi. Jest mnóstwo śmiechu, zabawy, więc jest to dla mnie jedna wielka przyjemność. Po tylu latach to już nawet założenie sukni nie robi na mnie wrażenia i jest mi wszystko jedno, czy to jest kreacja wieczorowa czy akurat ślubna. W ogóle nie wiążę tych kreacji ich z instytucją małżeństwa, ze ślubem czy z czymkolwiek innym – mówi Joanna Jabłczyńska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Gwiazda serialu „Na Wspólnej” twierdzi, że Viola Piekut projektuje coraz piękniejsze suknie, które idealnie trafiają w jej gust. Dlatego coraz częściej pojawia się na czerwonym dywanie w kreacjach autorstwa swojej przyjaciółki. Chętnie też zdaje się na jej gust przy wyborze odpowiedniej sukni, ponieważ sama nie zna się na modzie. Zapewnia też, że gdy przyjdzie czas na wybranie sukni na jej własny ślub, także poradzi się Violi Piekut.

– Jeśli kiedykolwiek założę suknię ślubną, to na pewno nie zrobi to na mnie takiego wrażenia, jak powinno, ponieważ tych sukni miałam już tyle na sobie, że po prostu traktuje je jak zwykłe sukienki. W ogóle nie będę się zastanawiać nad tym, jaką suknię wybrać, bo na pewno będę ich miała kilka i zapewne nie będę ich sama wybierać, tylko zrobi to za mnie Viola, ponieważ ma dużo większe pojęcie o modzie niż ja. Bardzo wiele jest modeli, które mi się podobają, więc gdybym miała sama wybrać, to byłoby mi bardzo trudno, ale w tym przypadku będę liczyć na Violę – mówi Joanna Jabłczyńska.

Ostatnio w sukni autorstwa Violi Piekut ślub wzięła Anna Guzik oraz Marlena Muranowicz, żona Marcina Mroczka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.