Mówi: | Paweł Grabowski |
Funkcja: | prezes |
Firma: | JK Solaria |
Nowoczesne solaria są dużo bezpieczniejsze dla skóry
Nowoczesne łóżka samoopalające minimalizują możliwość poparzenia, a tym samym są bezpieczniejsze dla skóry. Producenci radzą, by wybierać solaria zaopatrzone w sprzęt nowej generacji, poddawany regularnym przeglądom technicznym. Nie oznacza to jednak, że seansom w solarium można poddawać się bez ograniczeń. Zdaniem dermatologów nie powinno się przekraczać 10 godzin opalania w ciągu roku.
Nowoczesne solaria są znacznie bardziej efektywne i bezpieczne niż jeszcze kilka lat temu. Konstruowane są tak, aby wymusić silniejszą pigmentację przy jednoczesnym zminimalizowaniu ryzyka udaru i poparzenia słonecznego. Emitowane przez nie promienie UVA i UVB są identyczne z promieniowaniem słonecznym. Niektóre łóżka samoopalające emitują tylko minimalną dawkę promieni UVB, co sprawia, że są one bezpieczniejsze niż długie leżenie na plaży.
– Najważniejszym postulatem do salonów solarnych powinno być to, żeby stosowały rzeczywiście nowoczesne urządzenia, które odpowiadają wszystkim aktualnym wymaganiom, normom, które mają wszystkie certyfikaty bezpieczeństwa, wszystkie dopuszczenia, odpowiednie lampy oraz żeby personel w studiach solarnych był odpowiednio przeszkolony – mówi Paweł Grabowski, prezes JK Solaria, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Jeśli cokolwiek w wyglądzie kabiny do opalania budzi wątpliwości klienta, ma on prawo zażądać od właściciela solarium dokumentów poświadczających jego regularne serwisowanie. Nowoczesne łóżka do opalania wyposażone są w dwie grupy lamp opalających: do twarzy i do ciała. Dlatego po rozebraniu się klient, poprzez zintegrowane z łóżkiem czujniki, dokonuje pomiaru oddzielnie twarzy i ciała.
– Po dokonaniu pomiarów na czole i najmniej opalonym miejscu ciała komputer przelicza ten wynik na odpowiednią moc i ustawienia lamp podczas sesji opalania, dzięki czemu dostosowuje niezależnie od siebie moc opalaczy twarzy i ciała do takiego poziomu, żebyśmy mogli uzyskać maksymalny efekt zarówno kosmetyczny, czyli opaleniznę, jaki i maksymalny w sensie biopozytywnych efektów opalania – mówi Paweł Grabowski.
Oznacza to, że podczas opalania wyeliminowana zostaje możliwość poparzenia skóry. Aby wizyta w solarium nie odbiła się negatywnie na zdrowiu, należy ustalić plan opalania, w czym pomoże na pracownik solarium. Musimy rozłożyć opalanie na kilka sesji. Na początek nie należy powtarzać sesji częściej niż co trzy dni, z czasem należy ograniczyć wizyty w solarium do jednej tygodniowo. Należy też pamiętać o ochronie oczu, bowiem promieniowanie wytwarzane w solarium zwiększa możliwość wystąpienia zaćmy. Lekarze dermatolodzy zalecają, aby rocznie nie przekraczać 10 godzin opalania, zarówno w solarium, jak i na słońcu.
Latem należy unikać inwazyjnych zabiegów. Lepiej postawić na nawilżanie i odżywianie
Polacy nadal stosują kremy z filtrem w nieodpowiedni sposób
Skóra szyi i dekoltu wymaga specjalnej pielęgnacji. Dobrym rozwiązaniem może mezoterapia
Czytaj także
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-05-28: Paweł Małaszyński: Nigdy nie miałem na pieńku z sąsiadami. Zresztą jak mieszkamy w jednym bloku, to fajnie trzymać się razem i wspierać
- 2024-04-29: Paweł Małaszyński: Po odejściu z Teatru Kwadrat musiałem wziąć w garść, zostawić przeszłość za sobą i iść dalej. Teraz od początku wytaczam sobie ścieżkę kariery
- 2024-05-07: Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
- 2023-11-27: Zuzanna Grabowska: Podczas zdjęć do serialu „Rafi” musiałam przez pół roku chodzić w różowych włosach. Dało mi to pewien rodzaj pewności siebie i zachęciło do kolejnych zmian
- 2023-10-19: Zuzanna Grabowska: Serial „Rafi” powstał z inicjatywy mojej i mojego męża Pawła Domagały. Dzięki temu mogliśmy pisać i produkować, a nie tylko grać w cudzych pomysłach
- 2024-01-05: Zuzanna Grabowska: Punktami zwrotnymi w moim życiu było urodzenie dzieci. Stałam się za kogoś odpowiedzialna i to całkowicie zmieniło moje postrzeganie świata
- 2023-11-23: Anna Cieślak: Potrzebujemy w serialach jasnych opowieści i dobrych ludzi. Oni nie boją się pokazać swoich prawdziwych emocji i popełniać błędów
- 2023-11-30: Anna Cieślak: Zuza Grabowska ma w sobie godność, ciepło, szlachetność i spokój. Na planie „Rafiego” opiekowała się ludźmi, zawsze miała czas dla innych
- 2022-04-12: Tom Grabowski: W programie „40 kontra 20” można znaleźć miłość. Daje okazję do poznania wielu wspaniałych kobiet
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.