Mówi: | Aneta Awtoniuk |
Funkcja: | behawiorystka zwierzęca, prowadząca program "SuperPies" |
Aneta Awtoniuk: Pies nie może być maskotką, którą się przebiera i stroi. Zwracam też na to uwagę celebrytom
Behawiorystka zwierzęca znana z programu „SuperPies” mówi zdecydowane nie robieniu ze swoich pupili maskotek tylko na potrzeby dobrego zdjęcia, którym można pochwalić się na Instagramie. Aneta Awtoniuk potępia zarówno celebrytów, jak i innych ludzi, którzy przebierają psy, farbują im sierść czy malują pazury, by wzbudzić jak największe zainteresowanie otoczenia. Jej zdaniem czworonogom należy się szacunek i nie można robić niczego wbrew ich woli.
– Na pewno pies nie może być maskotką, nie może też być zabawką, więc nie może być miśkiem albo lalką, którą się przebiera, stroi i wydziwia nad nim. Tego absolutnie nie pochwalam – mówi agencji Newseria Aneta Awtoniuk, behawiorystka zwierzęca, prowadząca program „SuperPies”.
Niedawno internauci byli zbulwersowani zachowaniem Barona, który ich zdaniem – źle potraktował psa Julii Wieniawy. Najpierw bowiem w salonie spa ufarbował mu ogon na fioletowo, a później na spacerze nosił go za szelki. Aneta Awtoniuk wyjaśnia, że nie można robić niczego wbrew woli naszych pupili, zmuszać ich do pozowania do zdjęć czy też przebierać i stylizować.
– Szacunek do zwierzęcia zakłada, że nie robimy czegoś, co nie jest dla psa naturalne. Więc przebieranki czy malowanki pazurów nie wchodzą tutaj w ogóle w grę. Za każdym razem, kiedy ktoś z moich znajomych próbuje zrobić taki psikus i tam: och, no tylko jedno zdjęcie na mikołajki pieska w mikołajowej czapce, to dostaje ode mnie niezłe bęcki, za każdym razem. Nie mam żadnego oporu w tym, żeby zadzwonić i nieźle ochrzanić taką osobę. Robię to też z celebrytami i z gwiazdami w programie – mówi Aneta Awtoniuk.
Zdaniem Anety Awtoniuk pies powinien być traktowany z uwzględnieniem jego potrzeb i należnym mu szacunkiem tak, jak każdy inny członek rodziny.
– Poprzez konto na Instagramie możemy pokazywać to, że ten pies jest w naszym domu, że jest mu dobrze, możemy promować wspólne aktywności. To wszystko jest super, bo to może zainspirować. I tutaj myślę, że to jest świetne, że my, zwykli ludzie, możemy oglądać psy gwiazd w aktywnościach z nimi – mówi Aneta Awtoniuk.
Awtoniuk tłumaczy natomiast, że zupełnie złym pomysłem jest zabieranie psa na przykład na show-biznesowe imprezy i traktowanie go jako modnego gadżetu. W takich sytuacjach trzeba się bowiem zastanowić, czy nasz pupil będzie czuł się komfortowo w danym miejscu i czy nie narazimy go na niepotrzebny stres.
Czytaj także
- 2024-01-10: Ewa Minge: W moich książkach pokazuję, jak tworzy się celebrytów. Właściciele farm hodujących takie postaci zarabiają potężne pieniądze
- 2024-01-29: Aneta Glam-Kurp: Liczę na to, że Krzysztof Stanowski zdecyduje się na zdemaskowanie Caroline Derpienski. Bardzo by mi to pomogło, bo ona oszukuje ludzi i nie daje mi spokoju
- 2024-01-02: Aneta Glam-Kurp: Nie chciałam się przywitać z Natalią Janoszek, bo słyszałam, że oszukała całą Polskę, a ja nie toleruję kłamstwa. W dżungli spojrzałam na nią z innej perspektywy
- 2024-01-18: Aneta Glam-Kurp: Jestem muzą i inspiracją George’a. Bardzo dużo rozmawiamy o różnych wynalazkach, ja również daję mu jakieś ciekawe pomysły
- 2024-01-11: Aneta Glam-Kurp: Zawsze czułam się królową przetrwania w Miami. W nowym programie też doskonale radzę sobie z różnymi dramami
- 2023-12-22: Aneta Glam-Kurp: Tym razem święta i sylwestra spędzimy w Miami. W domu zawsze mamy szampana na 800 osób
- 2023-11-03: Aneta Glam-Kurp: Caroline Derpienski jest bardzo złym przykładem dla nastolatek. Pokazuje, że wyznacznikiem wartości kobiety jest torebka – w jej przypadku podróbka
- 2023-11-07: Aneta Glam-Kurp: Nie boję się Caroline Derpienski. Mam armię adwokatów i jeśli ktoś spróbuje ze mną zadrzeć, to jest skończony
- 2023-10-04: Aneta Glam-Kurp: Caroline Derpienski poniża normalnych ludzi. Nie trzeba mieć męża miliardera i drogiego auta, żeby być wartościową osobą
- 2023-12-12: Aneta Glam-Kurp: Nawet dziewczyna wychowana w nędznych warunkach na wsi może spełnić swoje marzenia. Można zacząć od niczego, a później mieć bajkowe życie jak ja
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami
– „Barabuum!” to dramat psychologiczny, farsa i komedia romantyczna w jednym – tak o swoim najnowszym spektaklu mówi reżyser. Artur Barciś zabiera widzów w emocjonalną i zwariowaną podróż przez małżeńskie życie dwóch par. Ich z pozoru normalne relacje zostają zaburzone podczas pewnego wieczoru w nowoczesnym mieszkaniu. Nieoczekiwane odkrycie zmienia sąsiedzkie i małżeńskie stosunki w arenę emocji, konfrontacji i głęboko skrywanych uczuć. Twórcy mają nadzieję, że ta sztuka pozwoli widzom spojrzeć z zupełnie nowej perspektywy nie tylko na życie bohaterów, ale i na swoje własne.
Muzyka
Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna
Przed wyjazdem na Konkurs Eurowizji reprezentantka Polski nie ukrywa, że boryka się z problemami zdrowotnymi, a bezradność i zwątpienie mieszają się z nadzieją i chęcią pokonania swoich słabości. By jak najlepiej zadbać o swoje struny głosowe, na jakiś czas zrezygnowała z koncertów. Teraz robi wszystko, by jej głos wrócił do formy i by mogła godnie się zaprezentować na scenie w Malmö.
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.