Mówi: | Małgorzata Foremniak, aktorka Szymon Bobrowski, aktor |
Dziś premiera spektaklu „Imię” w Studiu Buffo. W jednej z głównych ról Małgorzata Foremniak
Do repertuaru Teatru Studio Buffo na stałe wchodzi spektakl „Imię”. Jest to komediowa opowieść o piątce przyjaciół, dla których wspólna kolacja staje się przyczyną do refleksji nad niezrealizowanymi marzeniami i szansami. W rolach głównych będzie można zobaczyć m.in. Małgorzatę Foremniak, Szymona Bobrowskiego i Wojciecha Malajkata.
Spektakl „Imię” w reżyserii Grzegorza Chrapkiewicza powstał na podstawie sztuki francuskiego dramatopisarza Matthieu Delaporte. Akcja rozgrywa się w ciągu jednego wieczoru, podczas kolacji, którą wyprawia Pierre, profesor literatury, i jego żona Elisabeth. Do swego paryskiego mieszkania para zaprasza puzonistę Claude'a, przedsiębiorcę Vincenta oraz jego ciężarną partnerkę Annę. Spokojne spotkanie wkrótce przemienia się w awanturę, której powodem jest imię wybrane przez Vincenta dla jego nienarodzonego dziecka. Na jaw wychodzą skrywane dotąd sekrety, rodzinne tajemnice oraz frustracje wywołane życiowymi niepowodzeniami.
– To jest specyficzna komedia. Myślę, że w każdym dramacie powinno być trochę komedii, bo to jest właśnie życie i w każdej komedii jest trochę dramatu. I tak też właśnie się dzieje w tym przedstawieniu, niby jest śmiesznie, ale czasem człowiek śmiejąc się, zastanawia się, z czego ja się tak śmieję – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Małgorzata Foremniak.
Aktorka wcielająca się w postać Elisabeth uważa, że „Imię” to spektakl mądry i odświeżający, w którym każdy widz znajdzie coś dla siebie. Podobnego zdania jest kreujący rolę Pierre'a Szymon Bobrowski – aktor uważa, że przedstawienie ma szansę stać się hitem warszawskiej sceny teatralnej. Według niego „Imię” to niezwykle dowcipna opowieść o miłości, przyjaźni, zazdrości i niepewności. Pierre to mężczyzna silny, dominujący, stały w uczuciach, wyznający konserwatywne poglądy.
– Człowiek, który nie zatrzyma się przed żadnym tematem, w każdy temat wchodzi na sto procent. Po spektaklu mokra koszula, bo ja inaczej nie potrafię i Pierre myślę, że też inaczej nie potrafi. Pasjonat, a jednocześnie bezwzględny mąż, bezwzględny przyjaciel i bezwzględny pedagog – mówi Szymon Bobrowski.
Spektakl „Imię” do niedawna można było oglądać w warszawskim Teatrze Dramatycznym. Obecnie w nieco zmienionej formie debiutuje na deskach Teatru Studio Buffo. Reżyserem jest Grzegorz Chrapkiewicz znany z takich teatralnych hitów, jak „Kotka na gorącym blaszanym dachu” czy „Bóg mordu”. Obsada aktorska pozostaje ta sama, z jednym wyjątkiem – Edytę Olszówkę w roli Elisabeth zastąpiła Małgorzata Foremniak. Aktorka twierdzi, że tego typu zastępstwa są trudne i stresujące, ponieważ nie ma wystarczająco dużo czasu na stworzenie roli.
– Jest to bardzo duże wyzwanie, dużo większy stres i spięcie. Na pewno pierwsze przedstawienia są kosztem trochę interpretacji postaci, ale tak to jest, potem się to wszystko wyrównuje, kiedy już się rola osadzi. Jest się spokojnym i można się tym bawić, a na razie to nauka chodzenia – mówi Małgorzata Foremniak.
Sztuka Matthieu Delaporte'a została zekranizowana. W 2012 roku na jej podstawie powstał francusko-belgijski film pod tym samym tytułem, który przyciągnął do kin rekordową liczbę widzów i zdobył dwa Cezary. Szymon Bobrowski twierdzi, że filmu nie oglądał, nie wyklucza jednak, że zrobi to w przyszłości. Do tego czasu musi jednak zagrać kilkaset przedstawień.
– Miałem przyjemność grać trzy razy w spektaklach teatralnych, które są zekranizowane, i za każdym razem nie oglądałem nigdy filmu, bo bałem się, że amerykańscy koledzy mogą te rolę zagrać tak pięknie, że później przystąpię do tego pełen kompleksów i taki zaniepokojony – mówi Szymon Bobrowski.
Premiera spektaklu „Imię” w Teatrze Studio Buffo odbędzie się w piątek 5 lutego. Oprócz Małgorzaty Foremniak i Szymona Bobrowskiego na scenie będzie można oglądać Wojciecha Malajkata w roli Vincenta, Dorotę Krempę jako Annę oraz Marcina Hycnara i Mateusza Banasika w roli Claude'a.
Czytaj także
- 2024-04-17: Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-04-23: Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
- 2024-04-19: Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
- 2024-04-02: Marta Wiśniewska: Otwieram kolejne filie mojej szkoły tańca. Cieszę się, że pomagają mi w tym moje dzieci
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-03-28: Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
- 2024-04-05: Marcin Bosak: Przygotowujemy się z moim przyjacielem do ciekawego projektu. Będzie to polsko-grecka koprodukcja, kino drogi
- 2024-04-24: Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
- 2024-04-16: Aleksandra Popławska: Nie mogę narzekać na brak pracy. Dostaję różne propozycje teatralne, filmowe i serialowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.
Konsument
Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie
Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.