Newsy

Grażyna Torbicka: „Boże ciało” to wielowymiarowa opowieść, która może być interesująca dla Amerykańskiej Akademii Filmowej. Oscar jest niewykluczony

2019-10-22  |  06:11

Dziennikarka chwali nowe dzieło Jana Komasy i nie ma wątpliwości, że „Boże ciało” jest doskonałym kandydatem do Oscara. Film zachwyca zarówno na poziomie scenariusza, jak i gry aktorskiej. Jednak zdaniem dziennikarki w Polsce ta produkcja nie przez wszystkie środowiska może być odpowiednio odebrana.

„Boże ciało” to inspirowana prawdziwymi zdarzeniami historia 20-letniego Daniela, który w trakcie pobytu w poprawczaku przechodzi duchową przemianę i skrycie marzy, żeby zostać księdzem. Po kilku latach odsiadki chłopak zostaje warunkowo zwolniony, a następnie skierowany do pracy w zakładzie stolarskim. Zamiast się tam udać, Daniel kieruje się do miejscowego kościoła, gdzie zaprzyjaźnia się z proboszczem. Kiedy pod nieobecność duchownego, niespodziewanie nadarza się okazja, chłopak wykorzystuje ją i udając księdza, zaczyna pełnić posługę kapłańską w miasteczku. W główną rolę brawurowo wciela się uznawany za jedno z największych aktorskich odkryć ostatnich lat – Bartosz Bielenia. Produkcja będzie reprezentować Polskę w wyścigu po Oscary w kategorii najlepszy film międzynarodowy.

– „Boże ciało” jest filmem niezwykle oryginalnym. Jest świetny, znakomicie zrealizowany, jest w ogóle przewrotny w swojej wymowie, dlatego że czyste dobro niesie ktoś, kto żyje w kłamstwie, oszustwie i kto jest przestępcą. Więc to jest naprawdę wielowymiarowa opowieść, która może być interesująca dla Amerykańskiej Akademii Filmowej i do tego kapitalna kreacja Bartosza Bieleni, więc Oscar jest niewykluczony – mówi agencji Newseria Lifestyle Grażyna Torbicka, dziennikarka.

Nie trzeba było długo czekać, by produkcją Jana Komasy zainteresowało się Hollywood. Twórcy zdradzają, że trwają właśnie rozmowy w sprawie zakupu praw do amerykańskiego remake’u „Bożego Ciała”. Grażyna Torbicka podkreśla natomiast, że film ma uniwersalny charakter, a opowiedziana w nim historia może poruszyć widzów na całym świecie. Niewątpliwie skłania do refleksji, ale w żadnym wypadku nie jest obrazoburczy.

– Ten film działa na różnych poziomach. I myślę, że przez różne społeczności może być inaczej odbierany. W Polsce inaczej, ze względu na taką silną obecność kościoła jako instytucji w naszym życiu i obecne kładzenie nacisku na to, że jest niepodważalna ta instytucja. Myślę, że w innych kulturach ten film nabiera innych wymiarów – tłumaczy Grażyna Torbicka.

Najnowszy film Jana Komasy wszedł do kin 11 października i od razu zanotował znakomity wynik w box office. W premierowy weekend wyświetlania polski kandydat do Oscara przyciągnął do kin ponad 165 tys. osób. Światowa premiera „Bożego Ciała” odbyła się na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie ekipa otrzymała aż dwie nagrody. Obraz Jana Komasy został także zaprezentowany w sekcji Contemporary World Cinema w ramach Festiwalu Filmowego w Toronto. Azjatycka premiera obrazu odbyła się na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Busan w Korei Południowej. „Boże Ciało” triumfowało również podczas 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni oraz na festiwalach w Al-Dżunie i w Reykjaviku.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Transport

Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.

Muzyka

Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.