Mówi: | Jan Mela |
Funkcja: | podróżnik, prezes zarządu Fundacji Poza Horyzonty |
Jan Mela: często spotykam się z nietolerancją, ale z drugiej strony wielokrotnie doświadczyłem ogromnego wsparcia i zrozumienia
Zdaniem Jana Meli, otoczenie nie powinno stwarzać wobec osób niepełnosprawnych sztucznego dystansu. Trzeba traktować je na równi, w miarę możliwości wspierać, pomagać i aktywizować, a jednocześnie wymagać. Podróżnik przyznaje, że wie, jak to jest czuć się człowiekiem drugiej kategorii, kimś, kto pewne rzeczy może, a innych już nie. Od początku zabiegał jednak o to, żeby być traktowanym uczciwie, czyli bez żadnej litości – ani lepiej, ani gorzej.
– Często jest tak, że można się spotkać z jakąś nietolerancją. Na przykład jako osobie niepełnosprawnej przysługuje mi prawo do tego, żeby gdzieś być obsługiwanym bez kolejki. Ale jak raz się bardzo spieszyłem na pociąg i naprawdę było mi potrzebne, żeby ten bilet kupić szybko, i ominąłem długą kolejkę do okienka, to tam ze cztery osoby się przyczepiły. Czasami jest tak, że te prawa bywają jakoś mniej przestrzegane, jest mniejsza wyrozumiałość, ale z drugiej strony wielokrotnie się spotykam z ogromnym wsparciem i ze zrozumieniem – mówi agencji Newseria Jan Mela, podróżnik, prezes zarządu Fundacji Poza Horyzonty.
Jan Mela wspomina, że w ciągu 16 lat, czyli od czasu, kiedy zmaga się z niepełnosprawnością, wiele się zmieniło. Osoby niepełnosprawne na przekór wszystkiemu i wszystkim starają się normalnie żyć, pracować i nie boją się reakcji otoczenia.
– W swoim otoczeniu mam sporo osób niepełnosprawnych, do których w ogóle słowo „niepełnosprawny” nie pasuje, bo żyją zupełnie normalnie, aktywnie. To życie w społeczeństwie, w pracy, ale w restauracji, w knajpie, na koncercie to jest bardzo istotne – mówi Jan Mela.
Jan Mela imponuje swoimi podróżniczymi dokonaniami i stylem życia: skromnym, nastawionym na pomoc drugiemu człowiekowi. Wciąż podejmuje kolejne wyzwania i do tego samego motywuje innych, którzy czasami potrzebują bodźca, by wyjść z domu i udowodnić, że chcą, mogą i potrafią.
– Te osoby naprawdę czują to, że niepełnosprawność nie jest powodem do wstydu, że odmienność jest rzeczą naturalną, każdy z nas ma w sobie jakieś słabości, jakieś odmienności i żyjemy w coraz bardziej tolerancyjnym społeczeństwie. Wiadomo, zawsze się trafiają jakieś lepsze i gorsze momenty, nie trzeba być niepełnosprawnym, żeby ich uświadczyć, ale jak się chce doszukać dobrych rzeczy, to naprawdę idziemy w dobrym kierunku – mówi Jan Mela.
Podróżnik przywołuje marzenia, jakie on – osoba bez ręki i nogi – w pełnym momencie życia zapragnęła zrealizować. Zaczął od podstawowych, takich jak chodzenie na protezie i wiązanie butów, potem były coraz trudniejsze: jazda rowerem, prowadzenie samochodu, fotografia, wspinaczka, zdobywanie biegunów.
– Ze strony osób pełnosprawnych ważne jest to, żeby nie tworzyć sztucznego dystansu, nie traktować innych gorzej, ale też nie traktować lepiej, bo jednak równość to równość. Dawać, pomagać, ale tak samo wymagać, to jest też szalenie ważne, a często się o tym zapomina – mówi Jan Mela.
Czytaj także
- 2025-01-24: Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
- 2024-09-24: Józef Gąsienica-Gładczan: Lepiej jest jechać na koniec świata i jest dużo taniej niż w Polsce. Można się pobawić w krajach Trzeciego Świata z pięknymi plażami za ułamek ceny
- 2024-10-02: Jan Błachowicz: Podczas wyprawy do Azji czasami byliśmy głodni. Próbowaliśmy jajka z płodem rozwiniętym w środku
- 2024-10-11: Józef Gąsienica-Gładczan i Jan Błachowicz: Poznaliśmy Filipiny od strony slumsów. Teraz inaczej patrzymy na nasze życie
- 2024-06-18: Jan Kozaczuk został kuratorem wystawy włoskiego artysty Marco Angeliniego. Nie zamierza jednak dla sztuki zrezygnować z aktorstwa
- 2024-05-14: Jan Kliment i Lenka Klimentová: Po tym, jak niespodziewanie zmarł nasz przyjaciel, zrobiliśmy serię badań kontrolnych. Trzeba się badać, zanim choroba daje o sobie znać
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-04-22: Jan Wieczorkowski: W ogóle nie mam wyczucia w kwestii kupowania prezentów. Sam kilka razy dostałem wody toaletowe, które po prostu do mnie nie pasowały
- 2024-03-25: Jan Wieczorkowski: Trema jest zawsze przed spektaklem. Kiedyś proponowałem innym aktorom medytację, ale każdy ma swoje sposoby
- 2024-03-26: Aleksandra Popławska: Spektakl „Wyjątkowy prezent” jest komedią, ale pod spodem niepozbawioną tragicznego rysu. To dobra i mądra rozrywka
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Lil Masti: Dużo się dzieje w moim życiu. Napędza mnie miłość do córki i jako matka kwitnę
Aniela Bogusz znana w sieci jako Lil Masti podkreśla, że po narodzinach córki w jej życiu dużo się zmieniło. Teraz spełnia się nie tylko w świecie cyfrowym, ale również na płaszczyźnie prywatnej. Jest dumna z tego, że udało jej się stworzyć szczęśliwą i pełną rodzinę. Wkrótce jej córeczka Aria będzie świętować drugie urodziny i z tej okazji rodzice szykują dla niej w ogrodzie przyjęcie z wieloma atrakcjami.
Konsument
Wielu konsumentów rezygnuje z fast fashion. Pozytywne zmiany w branży zależeć będą głównie od podejścia marek

Przeciętny Europejczyk i Europejka każdego roku kupują prawie 26 kg tekstyliów, z czego pozbywają się ok. 11 kg – wynika z danych Parlamentu Europejskiego. Świadomość ekologiczna konsumentów wzrasta, co stopniowo przekłada się na ich decyzje zakupowe. Zdaniem przedstawicieli Fashion Revolution Polska odpowiedzialności za pozytywne zmiany w branży modowej nie można przerzucać wyłącznie na klientów. Wiele zależy bowiem od podejścia marek, ale też regulatorów.
Podróże
Anna Dec: Klimat się zmienia i w tym roku wybitnie to widać. Musimy być przygotowani na różne warunki pogodowe na wakacjach

Pogodynka przyznaje, że tegoroczne lato jest wyjątkowo kapryśne. Prognozy wskazują, że w najbliższych tygodniach upały będą się przeplatać z chłodem, burzami i obfitymi opadami deszczu. Taka zmienna pogoda nie powinna nas jednak całkowicie zniechęcać do aktywności na świeżym powietrzu. Zdaniem Anny Dec trzeba korzystać z uroków lata i niezależnie od tego, czy świeci słońce, czy też pada, tak organizować czas wolny, by nie siedzieć w domu.