Newsy

Anna Popek radzi jak być dobrą gospodynią domową

2013-11-12  |  08:25
Anna Popek i jej młodsza siostra w nowo wydanej książce „Siostry gotują” radzą jak połączyć karierę zawodowe z atrakcyjnym wyglądem oraz zdrowym odżywianiem się. W książce jest szereg porad jak prowadzić dom, znaleźć czas na rodzinę i wychowywanie dzieci, w czasach, w których większość dnia zajmuje praca.

– Według medycyny chińskiej, spożywanie nabiału w nadmiarze powoduje celullit, a także różne choroby dróg oddechowych. Moja siostra i ja od lat nie jemy nabiału i nie dotyczy nas ta przypadłość. Z "Kuchni sióstr" można również dowiedzieć się, jaki jest sposób na maseczkę wygładzającą, ujędrniającą i odmładzającą. To maseczka oparta na polskich ziołach, czyli lipa, len i jeszcze jeden sekretny składnik, który znajdzie się w książce – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Anna Popek.

„Siostry gotują” to jednak przede wszystkim zbiór przepisów kulinarnych. Także tych nietypowych, które mają poprawić relacje z partnerem. Popek i Krupa doradzają, jak podobać się mężczyźnie i co zrobić, żeby związek był trwały. Autorki czerpią z własnych doświadczeń.

– To są nasze przemyślenia, może niezbyt odkrywcze, ale każde pokolenie ma prawo wpaść na własną receptę na szczęście. Opieramy się na doświadczeniu, czasami były to doświadczenia nieudane, jak w moim przypadku, bo niestety jestem rozwódką – zdradza Anna Popek.

Dziennikarka jest przekonana, że z każdego niemiłego doświadczenia trzeba wyciągnąć pozytywne wnioski na przyszłość. Autorki książki radzą też kobietom, co mogą poprawić w swoim zachowaniu oraz jak lepiej się przygotować na wyzwania, jakie niesie ze sobą współczesność.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć

Muzycy zespołu Enej do końca nie chcieli wierzyć, że powtórzy się czarny scenariusz sprzed 27 lat i na południu Polski dojdzie do powodzi na południu Polski. Niestety najgorsze przewidywania meteorologów i hydrologów spełniły się. Artyści mocno nad tym ubolewają i solidaryzują się z tymi, którzy przeżywają teraz dramat, bo z dnia na dzień zostali z niczym, bez dachu nad głową. W takich sytuacjach Polacy stanęli na wysokości zadania. Szybko ruszyły zbiórki pieniędzy i potrzebnych produktów dla powodzian. Piotr Sołoducha i Mirosław Ortyński nie szczędzą pochwał i słów uznania wobec wszystkich, którzy wykazują się empatią i zrozumieniem.

Gwiazdy

Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia

Uczestniczki programu „Azja Express” nie ukrywają, że na początku trudno im było przełamać barierę wstydu, zapukać do cudzego domu i poprosić o nocleg. Zadania nie ułatwiała obecność pozostałych członków ekipy, bo nawet jeśli właściciele domu byli skłonni pomóc dwóm pięknym kobietom, to już kamery budziły pewien niepokój. Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska zaznaczają jednak, że również w tym przypadku trening czyni mistrza i za każdym kolejnym razem było już coraz łatwiej. Zdążyły się też przekonać, że Filipińczycy są niezwykle otwarci, życzliwi i gościnni.

Gwiazdy

Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać

Wokalistka przyznaje, że ona również z niepokojem patrzy na kolejne prognozy hydrologów. Jest wstrząśnięta relacjami z obszarów powodziowych i ma świadomość, że w obliczu żywiołu ludzie są bezsilni. Magda Bereda wspiera także swoich znajomych, którzy mieszkają we Wrocławiu i ma nadzieję, że nie nadejdą od nich kolejne złe informacje. Artystka zachęca do wszelkiej pomocy powodzianom i do włączania się w zbiórki najbardziej potrzebnych produktów.