Newsy

Ewa Chodakowska: dość już spekulacji o tym, że jesteśmy z Anią Lewandowską wrogo do siebie nastawione

2018-10-15  |  06:08

Trenerka opublikowała selfie z Anną Lewandowską. Ma nadzieję, że w ten sposób utnie nieprawdziwe pogłoski o panującej między nimi wrogości. Nie wyklucza też, że w przyszłości połączą siły we wspólnym projekcie.

Ewa Chodakowska jest zmęczona medialnymi plotkami o niechęci i nieczystej rywalizacji, jakie rzekomo panują między nią a Anną Lewandowską. Wielokrotnie podkreślała w wywiadach, że szanuje swoją koleżankę po fachu i życzy jej wyłącznie sukcesów. Teraz gwiazda zdecydowała się ostatecznie uciąć nieprawdziwe pogłoski, publikując w mediach społecznościowych selfie z Anną Lewandowską.

– Wystarczy tych spekulacji o tym, że rzekomo jesteśmy konkurencją dla siebie i wrogo do siebie nastawione. Myślę, że taka informacja z naszej strony utnie te spekulacje, zupełnie niepotrzebne – mówi Ewa Chodakowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Trenerki umówiły się na spotkanie i w drodze spontanicznie zrobiły sobie wspólne zdjęcie. Ewa Chodakowska opublikowała je w mediach społecznościowych wraz z wymownym komentarzem: Prawdziwe kobiety poprawiają nawzajem swoje korony. Zapowiada też, że w przyszłości zamierza się częściej spotykać z koleżanką.

Jeżeli chodzi o wspólne projekty i najbliższy czas, to obie mamy szalony kalendarz, bo do połowy 2019 roku jesteśmy obie zajęte. Ale w przyszłości na pewno tak – mówi trenerka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Gwiazdy

Krzysztof Skórzyński: Spełniłem swoje marzenie i uczę młodzież w szkole. To zawód niedoceniany na bardzo wielu płaszczyznach

Gospodarz „Dzień Dobry TVN” spełnia się także w zawodzie nauczyciela. W jednym z warszawskich liceów prowadzi lekcje wiedzy o społeczeństwie, ale nie w tradycyjnej odsłonie. W jego autorskim programie jest bowiem sporo elementów dziennikarskich. Krzysztof Skórzyński zauważa, że pedagodzy nie są odpowiednio wynagradzani. Dodatkowo prestiż zawodu nauczyciela jest teraz przerażająco niski, a tym samym spada satysfakcja z jego wykonywania.

Problemy społeczne

W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. Zdrowiu reprodukcyjnemu wciąż poświęca się za mało uwagi w debacie o dzietności i polityce rodzinnej

W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci, czyli najmniej od II wojny światowej. Tegoroczne dane są jeszcze gorsze. W pierwszej połowie 2024 roku zarejestrowano ok. 126,5 tys. urodzeń, czyli o blisko 12,5 tys. mniej niż rok wcześniej – wynika z danych GUS. W kwestii zastępowalności pokoleń na znaczeniu zyskuje problematyka zdrowia reprodukcyjnego. WHO uważa problemy z płodnością kobiet i mężczyzn za istotny problem zdrowotny. – To temat, który w ogóle nie jest podejmowany – ocenia prof. dr hab. Elżbieta Gołata, przewodnicząca Komitetu Nauk Demograficznych PAN. – Nie tylko zdrowie reprodukcyjne, ale w ogóle stan zdrowia ludności to jedno z najważniejszych wyzwań demograficznych i społecznych.