Newsy

Olga Kalicka: Jestem już duża, chociaż nadal mam 160 cm. Czasami jestem dziewczyńska, a innym razem czuję się pretty woman

2017-11-14  |  06:42

Aktorka dorastała na oczach widzów. Widzowie „Plebanii” pamiętają ją jako uroczą, nieco nieśmiałą dziewczynkę, teraz zachwyca w wydaniu bardzo kobiecym. Jak przyznaje, lubi bawić się modą, a delikatny typ urody i filigranowa sylwetka pozwalają jej na eksperymentowanie z różnymi fasonami ubrań.

Olga Kalicka przyznaje, że bez większych problemów poradziła sobie z przejściem w dorosłość i odkrywaniem swojej kobiecości.

Tak, jest już ten czas, że dorosłam, jestem już duża, chociaż nadal mam 160 cm. Fajne jest to, że się zmieniam cały czas – mówi agencji Newseria Olga Kalicka, aktorka.

Aktorka lubi bawić się modą, śledzi najnowsze trendy i chętnie bywa na pokazach polskich projektantów.  Wtedy szczególnie stawia na szpilki oraz kobiece sukienki. Ale serialowa Magda z „Rodzinki.pl” lubi także zaskakiwać, najczęściej niebanalnymi torebkami i ekstrawaganckimi butami.

 – Rzeczywiście lubię to, że czasem mogę założyć krótką spódniczkę, jeansy, trampki i być po prostu dziewczyńska, a są dni kiedy mogę się tym trochę pobawić, założyć długą sukienkę i poczuć się bardziej jak pretty woman – mówi Olga Kalicka.

Styl aktorki doskonale pasuje do jej wieku. Na siłę nie udaje starszej niż jest, a na czerwonym dywanie doskonale łączy beztroski look z ponadczasową elegancją.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.